Otyłość to pandemia XXI wieku, z którą można jednak skutecznie walczyć. Z pomocą przychodzi np. farmakoterapia.
Wykład na ten temat zorganizowali lekarze z Kliniki Chorób Wewnętrznych. Po wstępie kierownik Kliniki, dr n. med. Justyny Lisiewicz-Jakubaszko, przez ponad godzinę, w bardzo ciekawy sposób, mówił o przyczynach otyłości, rodzajach i mechanizmach jej powstawania dr n. med. Mateusz Tabin, kierownik Pododdziału Diabetologii i Chorób Metabolicznych. Nasz lekarz przytoczył m.in. statystyki, które dobitnie potwierdzają, że polskie społeczeństwo tyje na potęgę. – Ludzi otyłych było do niedawna sporo mniej niż osób z prawidłową wagą. Obecnie aż 60 procent społeczeństwa ma przynajmniej nadwagę. Źle wypadamy też na tle Europejczyków, ponieważ statystyczny Polak ma BMI wyższe niż statystyczny mieszkaniec Starego Kontynentu – mówił dr Tabin.
BMI (Body Mass Index) to wskaźnik pokazujący stosunek masy ciała do wzrostu. Prawidłowy wskaźnik dla osoby dorosłej mieści się w przedziale 18,5-24,9 kg/m kw.
Nadwaga lub otyłość niosą wiele fatalnych konsekwencji zdrowotnych. Nadciśnienie, cukrzyca, zwyrodnienia stawów, kamica żółciowa, choroby wątroby, miażdżyca a nawet depresja – to tylko niektóre schorzenia mające związek z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Dr Tabin: – Otyłość to matka około 200 chorób. Aby ją leczyć, trzeba najpierw poznać jej źródło i zastosować odpowiednią terapię, pamiętając, że to choroba przewlekła. Bywa, że zmiana nawyków żywieniowych oraz – szerzej – sposobu życia nie wystarczą. Wtedy, z pomocą naszym pacjentom, przychodzi farmakoterapia.