Politechnika Wrocławska oczekuje na decyzję Polskiej Komisji Akredytacyjnej w sprawie prowadzenia nauki na utworzonym rok temu Wydziale Medycznym. Jego dziekan, prof. Dariusz Jagielski, który w naszym szpitalu pracuje także jako zastępca kierownika Kliniki Kardiologii jest przekonany, że weryfikacja PKA zakończy się pomyślnie.
Przypomnijmy, że 4. Wojskowy Szpital Kliniczny jest placówką partnerską, zaangażowaną podobnie jak kilka innych wrocławskich szpitali w kształcenie studentów.
W wywiadzie udzielonym portalowi „Rynek Zdrowia” prof. Jagielski podkreśla konieczność kształcenia w Polsce większej niż dotąd liczby lekarzy, mówi o organizacji nauki na Wydziale Medycznym, sporych inwestycjach poczynionych przez PWr oraz m.in. planach na kolejne lata.
Pytany o największe wyzwanie organizacyjne odpowiada:
– Największym wyzwaniem nie była organizacja samych studiów – idea powołania Wydziału Medycznego na Politechnice spotkała się z zainteresowaniem zarówno jednostek opieki zdrowotnej, jak i wielu znamienitych lekarzy czy współpracujących z nimi od lat inżynierów. Znaliśmy przepisy i wymogi, jakie trzeba spełnić, by uruchomić studia na kierunku lekarskim, wszystko było szczegółowo zaplanowane i realizowane.
Trudniej było i jest przekonać środowisko medyczne, że kształcenie lekarzy poza uniwersytetem medycznym jest dobrym pomysłem. W Polsce wciąż tkwimy w sztywnych podziałach obszarowych uczelni – jedni zajmują się sztuką, inni medycyną, jeszcze inni inżynierią, etc. Tymczasem przykłady zachodnich uczelni wskazują, że wielodziedzinowe uniwersytety tworzą zasadniczo najlepszą naukę. Techniczny Imperial College ma kierunek medyczny. Lekarzy kształcą również politechniki w Monachium czy Dreźnie. To są nasze inspiracje i punkty odniesienia.