Ponad 30 żołnierzy przebadali nasi lekarze w ramach akcji „Wojsko bada wojsko”. Sprawdzali uszy, nos, głowę oraz szyję pod kątem nieprawidłowości, które mogą wskazywać na początki choroby nowotworowej.
Wrzesień od lat jest miesiącem profilaktyki nowotworów głowy i szyi. W tym roku 4. Wojskowy Szpitala Kliniczny we Wrocławiu wspólnie z 2. Wojskowym Szpitalem Polowym rozpoczął realizację programu profilaktycznego regionu głowy i szyi, adresowanego do żołnierzy zawodowych „Wojsko bada wojsko”. Pierwszego dnia dr Szczepan Barnaś, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi przebadał ponad 30 żołnierzy. – Te badania są nieinwazyjne, niebolesne, a wiele mówią o stanie zdrowia pacjenta – podkreśla doświadczony lekarz. – Pamiętajmy też, że zmiany wcześnie wykryte można wyleczyć w ponad 90 procentach – dodaje płk dr Jarosław Bukwald, komendant 2. Wojskowego Szpitala Polowego oraz lekarz laryngolog. Obaj specjaliści przypominają, że z każdym rokiem rośnie liczba chorych na raka okolicy głowy i szyi. Ma to związek m.in. ze sposobem życia i codziennym stresem.
Warto podkreślić, że nasz szpital oferuje badania profilaktyczne także osobom niezwiązanym z wojskiem. Wszyscy, zwłaszcza palacze, którzy są zaniepokojeni np. przewlekłą chrypką lub niegojącymi się zmianami w obrębie jamy ustnej mogą bez skierowania zgłaszać się do naszej otwartej niedawno Pracowni Nowotworów Głowy i Szyi. Wystarczy, że zarejestrują się na wizytę telefonicznie, nr 887 473 227.
– Profilaktyka onkologiczna głowy i szyi to w dużej mierze monitorowanie stanów przedrakowych takich jak leukoplakia czy brodawczaki – wyjaśnia dr n. med. Monika Rutkowska, zastępca kierownika Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi. – To także monitorowanie pacjentów po uprzednim leczeniu onkologicznym, ponieważ u 30 procent z nich, w ciągu kilku lat, powstanie kolejne ognisko raka.
Relacja w TVP Wrocław, (od ok. 5 minuty):
