Ratowali na medal!

Pomagali ludziom rannym w wybuchu pralni chemicznej, zakażonych wirusem ebola, po upadku z dużej wysokości oraz … rodzącym kobietom. Robili to bardzo profesjonalnie, więc zajęli drugie miejsce w rozegranych na Cyprze zawodach ratowników medycznych.
W medalowej drużynie startowało dwoje pracowników naszego szpitalnego oddziału ratunkowego: Elżbieta Zagrodna (ratownik medyczny) i lekarz Andrzej Nabzdyk. Zespół uzupełnili Paweł Suprynowicz z wrocławskiego pogotowia ratunkowego oraz Marek Dąbrowski, wykładowca Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Obok nich wystartowało 25 drużyn z całego świata, m.in. Wielkiej Brytanii, Grecji, Libanu. – Konkurs składał się z 10 zadań – pięć z nich należało wykonać w nocy, pięć w ciągu dnia. Chodziło o to, by sprawdzić naszą wiedzę z zakresu medycyny ratunkowej i medycyny katastrof. Polecenia dostaliśmy przeróżne, musieliśmy np. odbierać poród, ratować rannych po amputacji urazowej z krwiakiem czaszkowo-mózgowym topiących się w morzu, ludzi z udarem cieplnym, zatrzymaniem krążenia – opowiada Ela Zagrodna.
Nasz zespół przegrał jedynie o włos z ekipą grecką. Zdobył 1797 punktów, o 30 mniej niż zwycięzcy. – Poprosiliśmy później sędziów, by powiedzieli nam, co zaważyło na tak wysokiej ocenie. Bardzo chwalili nasze zgranie, a nawet stwierdzili, że „pracował jeden człowiek z ośmioma rękoma” – śmieje się Ela Zagrodna.
Oprócz pięknych medali drużyna przywiozła z Cypru gałązki laurowe i dyplomy. Gratulujemy!