Aktualności

2019-11-05

Spełnione marzenie i wygrane życie

Wyjątkową operację tętniaka aorty wykonali lekarze z naszego szpitala. 80-letni pacjent czuje się bardzo dobrze i jak mówi „wygrał życie”.
- Podszedłem do zabiegu z optymizmem, chociaż informacje były tragiczne, a przeżywalność wątpliwa. Ale pomyślałem: mam już tyle lat, raz kozie śmierć! I wygrałem życie – mówił podczas spotkania z lekarzami i dziennikarzami Ryszard Król. Za kilka dni starszy pan będzie mógł wrócić do domu, ale już teraz czuje się dużo lepiej niż przed zabiegiem.
Operacja polegała na wszczepieniu protezy w miejscu powstałego tętniaka, czyli w łuku aorty. – Od lat stosujemy stentgrafty, ale tym razem wyjątkowość polegała na konieczności wprowadzenia protezy w miejsce, od którego odchodzą trzy bardzo ważne tętnice. Zamknięcie którejkolwiek j z nich groziłoby udarem, śmiercią chorego lub porażeniem – wyjaśnia dr Artur Milnerowicz, chirurg naczyniowy i główny operator.
Przygotowania do zabiegu trwały długo, ponieważ pierwszy etap polegał na zamówieniu i „uszyciu” protezy dopasowanej do anatomicznej budowy pacjenta. Idealny graft, odpowiedni wyłącznie dla pana Ryszarda, lekarze otrzymali po około sześciu tygodniach. – Proteza ma specjalne otwory, które po jej założeniu musiały doskonale pasować do tętnic - wyjaśnia dr Kornel Pormańczuk, ordynator chirurgii naczyniowej 4. WSK. Sam graft, po rozprężeniu, ma szerokość 38 i długość około 260 mm. Do aorty został wprowadzony w formie zwiniętej przez tętnicę udową. – Zastosowanie metody małoinwazyjnej, czyli takiej, która nie wymaga rozcinania klatki piersiowej, była bardzo istotna w przypadku naszego pacjenta. Kilka lat temu pan Ryszard przeszedł rozległą operację kardiochirurgiczną, więc ponowne otwarcie klatki piersiowej wiązałoby się z dużym ryzykiem i wielotygodniową rekonwalescencją – wyjaśnia dr Milnerowicz.
Lekarz podkreśla, że nie byłby w stanie wykonać tak nowatorskiej operacji bez pomocy wielu osób: kardiologów interwencyjnych, kardiochirurgów, anestezjologów, a także pielęgniarek z bloku operacyjnego. Życie pana Ryszarda ratowano w nowoczesnej sali hybrydowej, która daje komfort pracy operatorom, ale także możliwość zmiany metody przeprowadzenia zabiegu w przypadku jakichkolwiek komplikacji. - Ta operacja jest spełnieniem moich zawodowych marzeń. Zawsze chciałem kompleksowo leczyć chorych, nie korzystając z pomocy zagranicznych ośrodków – mówi wprost dr Milnerowicz.
4. Wojskowy Szpital Kliniczny jest - po warszawskiej - drugą w Polsce placówką, w której wykonano tego typu zabieg. Na świecie zoperowano w ten sposób niewiele ponad 80 osób.

RELACJA W MEDIACH:

Polskie Radio Wrocław

https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/91258/Wroclaw-Unikalna-w-skali-kraju-operacja-tetniaka-w-szpitalu-wojskowym

Fakty TVP Wrocław (od ok. 12. min)

https://wroclaw.tvp.pl/1631511/fakty

Gazeta Wyborcza

https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,25376975,unikalna-operacja-tetniaka-w-szpitalu-wojskowym-to-jak-odkrycie.html

Gazeta Wrocławska

https://gazetawroclawska.pl/wroclawscy-lekarze-uratowali-zycie-pacjenta-unikatowa-metoda/ar/c1-14554579


 

Zdjęcia