4. Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką SP ZOZ
ul. Rudolfa Weigla 5, 50-981 Wrocław
NIP: 899 222 89 56
Nie chcę prowadzić jeszcze więcej dokumentacji papierowej. E-zwolnienia są przyszłością każdego lekarza i pacjenta – mówił na konferencji prasowej komendant 4. WSK płk lek. Wojciech Tański.
W spotkaniu z dziennikarzami wzięli także udział wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, dyrektor oddziału ZUS we Wrocławiu, Piotr Burtowski oraz dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ, Andrzej Oćwieja. – Korzyści z wprowadzenia zwolnień elektronicznych są niezaprzeczalne. Wystarczy kilka kliknięć myszką i informacje docierają do ZUS oraz pracodawcy. To wielkie ułatwienie dla wszystkich – pacjenta, bo nie martwi się o dostarczenie zwolnienia do pracy, lekarza, ponieważ wpisuje dane bardzo szybko oraz pracodawcy, który natychmiast będzie wiedział, jaka jest przyczyna nieobecności pracownika – podkreślał Piotr Burtowski.
Obowiązkowe e-zwolnienia miały pojawić się już 1 lipca tego roku, ale m.in. z powodu postulatów lekarzy, termin ich wprowadzenia może przesunąć się o kilka miesięcy. Do tego potrzebna jest specjalna ustawa. – Jesteśmy gotowi na lipiec, więc bardzo zachęcam lekarzy do korzystania z tej formy wystawiania zwolnień, ale nie jest wykluczone, że termin obligatoryjnych e-zwolnień przypadnie na grudzień – mówił wojewoda Paweł Hreniak.
Część lekarzy ma obawy związane z wystawianiem e-zwolnień. – Sadzę, że nie mają one uzasadnienia. W naszym szpitalu ZUS prowadzi specjalne szkolenia dla lekarzy, sam je przeszedłem, i nie sądzę, by aplikacja była skomplikowana. Tym bardziej, że każdy lekarz będzie mógł skorzystać z pomocy asystenta medycznego, czyli osoby, którą upoważni do przeprowadzenia operacji wystawienia zwolnienia w jego imieniu – mówił płk Tański.
Według danych ZUS, w kwietniu, 31 proc. dolnośląskich lekarzy wystawiło zwolnienia w formie elektronicznej. W całej Polsce odsetek jest nieco niższy i wynosi 24 proc.
Relacja w Radiu Wrocław:
Relacja w TVP Wrocław:
http://wroclaw.tvp.pl/36935379/24042018-1830